Rejs do najpiękniejszego nieba

O wybrzeżu Morza Egejskiego historyk Herodot powiedział, że jest to „Ziemia pod najpiękniejszym niebem i o najlepszym klimacie na świecie“. I nie mówił tak tylko dlatego, że urodził się w Halikarnasie, dzisiejszym Bodrum. Przez ostatnie 10 tysięcy lat rozkwitało na terenach Turcji aż 20 starożytnych cywilizacji.

To tu znajdują się dwa z siedmiu cudów świata (Mauzoleum króla Mauzolosa w Halikarnasie i Świątynia Artemidy w Efezie), w Alanyi można korzystać z tej samej plaży, na której wypoczywała Kleopatra, a jak cofniemy się do czasów biblijnych, to spotkamy Arkę Noego przybijającą do Góry Ararat we wschodniej Turcji. Wśród wielu powodów, dla których warto odwiedzić Turcję jest jeszcze jeden – w Turcji jest 300 słonecznych dni w roku.  

DALAMAN

To małe rolnicze miasteczko, o którym nikt by nie wiedział gdyby nie, zbudowane na pobliskiej delcie rzeki, lotnisko. Tu lądują samoloty z załogami planującymi rejsy wzdłuż malowniczych „fiordów tureckich”. Nasza droga prowadzi dalej do Marmarisu (120 km, 2 -3 godz. autobusem).

MARMARIS

Jadąc z lotniska trasą oddaloną od brzegu, po pokonaniu kolejnego wzniesienia otwiera nam się przepiękna rozległa zatoka. Jej walory wykorzystał już admirał Nelson w 1798r. gdy przygotowywał swoja flotę do ataku na Francuzów pod Abukir. Obecnie jest tu największy i najbardziej nowoczesny w Turcji port jachtowy – Netse Marina. Wzdłuż całego bulwaru miejskiego ciągną się piaszczyste plaże. Najciekawszym obiektem jest górująca nad miastem twierdza zbudowana w 1522r. za czasów sułtana Sulejmana Wspaniałego, gdzie sułtan przygotowywał 200 tysięczną armię do ataku na Rodos bronione przez joannitów.

Wzdłuż całej zatoki można wygodnie poruszać się małymi busikami – dolmusami. W kierunku zachodnim można dojechać do Icmeler, zdecydowanie spokojniejszej miejscowości plażowej. Trasa w kierunku wschodnim powadzi przez rezerwat Gunucek do zatoki Ada Agzi i na półwysep Nimara, gdzie z bliska można obejrzeć jak buduje się tradycyjne drewniane gulety. W tym kierunku jeżdżą już tylko taksówki. Przy głównym bulwarze można wynająć samochód terenowy i udać się na małe safari.

BOZBURUN

100 km na zachód od Marmaris ciągnie się wąski, górzysty półwysep Datça (w starożytności znany jako Peraea), wcinający się w Morze Egejskie, między greckie wyspy Kos i Rodos.

Żeglowanie wzdłuż porośniętych lasem sosnowym wybrzeży półwyspu z możliwością zawijania do setek zacisznych zatoczek jest wielką przyjemnością. 56 km na południowy-zachód od Marmaris jest położona urokliwa niewielka wioska rybacka – Bozburun. Mieszczą się tu zakłady naprawy łodzi, cumowiska dla jachtów i łodzi rybackich. Nie ma piaszczystych plaż, ale kąpiele pod skalistymi brzegami też mają swój urok. Miłośnicy zabytków powinni zobaczyć osadę i ruiny starożytnego miasta Knidos, położonego na krańcu półwyspu.

KNIDOS, DATÇA

W Knidos znajdują się ruiny zamożnego miasta portowego z ok. 400 r.p.n.e., założonego przez Dorów. Gdy okrąża się półwysep, kierunek wiatru zmienia się i w czasach starożytnych statki często musiały czekać w Knidos na dobre wiatry. Majętni mieszkańcy miasta zatrudnili wielkiego rzeźbiarza Praksytelesa do wykonania wielkiego posągu kultowego bogini Afrodyty. Umieszczono go w okrągłej świątyni widocznej od strony morza. Niestety posąg zaginął. Ruiny są położone pośród drzew oliwkowych i migdałowców, na stromych tarasowatych wzgórzach, które zamieszkują stada kóz i nieliczne dziki.

Dalej, z drugiej strony półwyspu znajduje się miejscowość letniskowa Datça, gdzie sprzedaje się pachnący miód i przyprawy.

BODRUM i PÓŁWYSEP BODRUM

Jest to piękna miejscowość letniskowa w południowej części wybrzeża egejskiego, z przystanią dla jachtów i portem. Największe atrakcje dla turystów to Zamek św. Piotra z Muzeum Archeologii Podwodnej, zbudowany w XV w. przez joanitów, mauzoleum króla Mauzolosa, a także teatr wykuty w skalnym zboczu wzgórza, łaźnia turecka. Amatorów rozrywki przyciągają liczne restauracje, bary i dyskoteki.

Na półwyspie znajdują się liczne małe nadmorskie wioski, w których życie toczy się tradycyjnym rytmem. Można spotkać kobiety ubrane w tradycyjne stroje, prowadzące osły obładowane drzewem na opał do glinianych pieców, w których piecze się chleb i baraninę. Wybrzeże urozmaicone licznymi, małymi zatoczkami zachęca do rzucania kotwicy i zażywania kąpieli w dzikich, zacisznych zakątkach.

DALYAN, EKINCIK, CAUNUS

Wracamy na południe. Na południowy-wschód od Marmaris, u ujścia strumienia Dalyan Çayı znajduje się niewielkie miasteczko Dalyan oraz zatoka Ekincik z ciekawą wysepką Delik Ada. Tu można rzucić kotwicę i wynajętą motorówką popłynąć w górę strumienia do ruin starożytnego miasta Caunus lub nad jezioro Köyceğiz Gölü i do gorących źródeł Sultaniye.

Mieszkańcy Dalyan, poza obsługą turystów, zajmują się połowem okoni i kiełbi w spokojnych wodach jeziora Köyceğiz Gölü oraz przy jazach u ujścia strumienia Dalyan Çayı, a także uprawianiem żyznej aluwialnej równiny. W pobliżu ujścia strumienia, 6 km na południe od miasta znajduje się plaża İztuzu - miejsce lęgowe żółwi morskich.

Antyczne miasto Caunus było położone na granicy królestwa Likii i Karii. Dziś możemy podziwiać skalne grobowce likijskie, mieszcące się na urwistych zboczach, ponad rzeką, dobrze zachowany teatr, pozostałości akropolu i innych budowli – łaźni, bazyliki, murów obronnych.

FETHİYE, KAYAKÖY

Bardzo stare miasto, zniszczone w 1958 r. przez trzęsienie ziemi. Ze wspaniałych zabytków ocalały jedynie grobowce z czasu gdy Fethiye nazywało się Telmessos (450-400 lat p.n.e.). Miasto jest położone nad zatoką Fethiye, która stanowi doskonały naturalny port, osłonięty przed wiatrami przez wyspę Şovalye Adası. W zatoce znajduje się 12 wysepek. 8 km na południe od Fethiye znajduje się wymarłe miasto Kayaköy (Karmylassos), zwane przez większą część swej historii Levissi, z dwoma tysiącami kamiennych domów. Po I wojnie światowej i tureckiej wojnie o niepodległość zostało ono opuszczone przez greckich mieszkańców. W miasteczku wyróżniają się dwie cerkwie, w których zachowała się część rzeźbień i malowideł naściennych.

Zostawiamy malowniczą zatokę Fethiye, kończymy nasz rejs i wracamy do Marmaris życząc Państwu

„Güle güle“

dosłownie jedź z uśmiechem

czyli miłej podróży